15 października 2019

Praktyka chłonięcia dobra wg Ricka Hansona

Programowanie się na szczęście: praktyka chłonięcia dobra.


“Czasem wyczarowanie dobrego dnia wymaga jedynie drobnej zmiany w jego odbiorze.”
Louise L. Hay

Uważne chłonięcie dobra to praktyka opisana przez neuropsychologa Ricka Hansona w książce “Szczęśliwy mózg”. Jest to świetnie napisana pozycja bogata w metafory pomagające czytelnikom zrozumieć bardzo istotne i nierzadko skomplikowane procesy zachodzące w mózgu na poziomie komórkowym, które odpowiedzialne są za to że myślimy, czujemy i zachowujemy się w ten, a nie inny sposób.
“Wykorzystaj odkrycia neuropsychologii, by zmienić swoje życie” czytamy w podtytule. Brzmi skomplikowanie? Nic bardziej mylnego. Dr Hanson zaprasza czytelników do wprowadzenia drobnych zmian w codziennym życiu, które mogą w znaczny sposób wzmocnić nasze poczucie wartości, komfortu i pewności siebie. Dzieje się to za pomocą przekształcania codziennych ulotnych wrażeń w trwałe, pozytywne ślady neuronalne.



Zatem na czym polega magia tej prostej metody?
Zapewne wielu ludzi przywykło do myślenia, że jeśli cokolwiek chce się w życiu zmienić, trzeba na to porządnie zapracować. Otóż badania cytowane w książce wskazują, że mózg człowieka jest na tyle plastyczny, iż wprowadzenie drobnych nawet zmian w naszym funkcjonowaniu umożliwia mu wprowadzenie stałych pozytywnych zmian w jego neurostrukturze. Budowanie trwałych struktur w układzie nerwowym jest wzmacniane przez świadome doświadczanie.
Metaforą reflektora i odkurzacza Rick Hanson wyjaśnia: twoja uwaga oświetla to, na czym jest skupiona, następnie zasysa to do twojej pamięci. Masz prawo wybrać, jakie treści pochłania: pozytywne, kultywując poczucie szczęścia i wzmacniając odporność psychiczną, czy negatywne, blokujące twoje doświadczanie szczęścia. Słowem kluczowym dla tego procesu jest systematyczność. Brzmi ona “groźnie” kiedy chodzi o systematyczne wstawanie o 5 rano by mieć godzinę ekstra przed pójściem do pracy na trening czy medytację. Jednakże chłonięcie dobra to tylko “celowe uwewnętrznianie pozytywnych doświadczeń w pamięci utajonej”, a dokonujemy tego w trzech prostych krokach:

  1. Zbieraj pozytywne doświadczenia
  2. Wzbogacaj je
  3. Absorbuj je

Krok pierwszy polega na zauważaniu pozytywnych doświadczeń w swoim otoczeniu np. przyjemne doznania smakowe przy ulubionym posiłku, poczucie słońca ogrzewającego ciało, poczucie bliskości z drugą osobą, uczucie spełnienia po wykonanym zadaniu. Pozwól sobie poczuć emocje z tym związane.
Krok drugi zachęca do pozostania z pozytywnym doświadczeniem kilka sekund, bądź dłużej. Postaraj się odczuwać w ciele uczucia płynące z twojego doświadczenia, otwórz się na nie i  ciesz się nimi, pozwól by przybrały na sile.
Absorbując doświadczenie poczuj jak w ciebie wsiąka, niech osadzi się w twoim umyśle i ciele. Możesz zwizualizować sobie je jako skarb, który chowasz w swoim sercu. Traktuj je jako swój wewnętrzny zasób, który możesz wszędzie ze sobą zabrać.

Chłonięcie dobra nie jest pozytywnym myśleniem! Ta praktyka nie wyklucza uważnego doświadczania emocji trudnych, jak samotności, stresu czy smutku. Wypieranie ich również nie jest jej celem. Chłonąc dobro jedynie ułatwiamy umysłowi dostęp do pozytywnych doświadczeń, tworząc z nich trwałe ślady pamięciowe i pielęgnując je, jednocześnie pozostając otwartymi na wszystko co nas otacza, wykazując się zrozumieniem dla siebie samych i otoczenia. Myślenie negatywne także jest potrzebne i nie jest przypadkowe, rozwinęło się w mózgu człowieka miliony lat temu, kiedy proces ewolucji wymagał od naszych przodków szczególnej uważności na zagrożenia, by zapewnić przetrwanie sobie i bliskim. To negatywne nastawienie jest w nas obecne, choć żyjemy już w zupełnie innych realiach. Dlatego tak ważne jest dla nas kultywowanie pozytywnych postaw, by nie dać się całkowicie pochłonąć jedynie poszukiwaniu niebezpieczeństwa. Dziś możemy inaczej skupiać uwagę. Nie czyhają na nas lwy i tygrysy, a świat jest pełen piękna, które koi zestresowane pędem życia dusze. Uwewnętrzniajmy je!

Katarzyna Miszczuk